piątek, 31 maja 2013

Koniec asystenckiej przygody

Jak szybko miaja 43 tygodnie i 3 dni?
Powiem krotko:
- w mgnieniu oka.

Tyle trwal moj projekt Asystentury Grundtviga w Fundacji FUNDEFO w A Coruñi, ktory dzis przyszlo mi zakonczyc.

Krotko mowiac: szkolenia przeprowadzone, segregatory poskladane, dokumenty przekazane, mowa pozegnalna wygloszona, wszystkie buzki wycalowane, lzy wyplakane, ciasto zjedzone.

Jedno tylko nie skonczone: kontakt i wspolpraca hiszpansko ... a raczej galicyjsko-polska.
Przed nami, mam nadzieje, jeszcze nie jeden projekt, wspolny "stres organizacyjny", spotkanie szkoleniowe czy konferencja.

Zmieniam tylko centrale ;) i tak pozytywnie chce postrzegac to co dzis wg. umowy z FRSE oficjalnie zakonczylam.

Dziekuje wszystkim z Fundefo za ten piekny czas,
za projekty przy ktorych moglam pracowac,
za szkolenia, ktore pomagalam organizowac,
za godziny ciezkiej pracy i tyle samo milych chwil i smiechu,
za polvorones na Boze Narodzenie,
za wspolne poranne kawy,
za notesik z nowymi slowkami w torebce i
....i za ta cala glowe pieknych wspomnien.
Gracias!!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz